Przyczyny:
- alkoholizm
- narkomania
- nikotynizm
- AIDS
Jak uczyć tolerancji i właściwego podejścia do ludzi chorych na AIDS
WSTĘP
Nieprzystosowanie społeczne polega na „braku umiejętności pełnienia ról społecznych, utracenie kontaktu ze społeczeństwem; polega na nie przyswojeniu przez jednostkę społecznie akceptowanych sposobów realizacji własnych potrzeb, braku ukształtowania w niej zdolności i gotowości do pełnienia – zgodnie ze społecznymi oczekiwaniami – właściwych jej ról społecznych.” (na podstawie hasła z encyklopedii PWN)
Omawiając zjawisko nie przystosowań społecznych u dzieci i młodzieży należy mieć na uwadze że:
” KAŻDE DZIECKO UCZĄC SIĘ ŻYCIA, UCZĄC SIĘ W SZKOLE, STARAJĄC SIĘ BYĆ DOBRYM ” – CZYNI TO DLA KOGOŚ
„Bycie dobrym” – jako dziecko, jako uczeń, jako człowiek – może stać się wartością samą w sobie dopiero ze wzrostem samoświadomości, jaki dokonuje się gdzieś blisko okresu dojrzewania. Póki to się nie stanie, rolę prowadzącej samoświadomości – przewodniczki musi spełniać człowiek dorosły. Ten fakt ujawnia się nie tyle w przyjmowaniu takiej roli przez dorosłych, ile w stałym potwierdzaniu jej poprzez potrzeby dzieci. Dzieje się to nawet czasem wbrew poczuciu sprawiedliwości i logiki u dorosłych moralistów, gdy dziecko akceptuje swą matkę alkoholiczkę. Dzieje się to – jakby na potwierdzenie dziecięcej naiwności – gdy wiara w dorosłego nie pozwala widzieć krętactw, dwulicowości, chęci wykorzystania, czy wręcz okrucieństwa.
Dopiero dojrzewanie odziera wizję ludzi dorosłych – postrzeganych przecież jako pewien odrębny zbiór – z kolorowych i przyjaznych oku przybrań. Zresztą wielu młodych ludzi nabiera, zupełnie słusznie, przekonania, że wszystkiego złego nauczyli się od ludzi dorosłych. Tyle, że ich świat stawia jednocześnie wymagania wprost przeciwne. Tu właśnie ukryta jest perfidia losu. Umiejętność ominięcia tej pułapki daje możność bycia człowiekiem dostosowanym społecznie. Albo możność bycia inteligentnym cwaniakiem i obłudnikiem.
Nic dziwnego, że nie ma w zasadzie niedostosowanych społecznie przedszkolaków, ale mówi się o młodzieży niedostosowanej. Są to przecież młodzi ludzie o budzącej się samoświadomości, już skaleczonej lub właśnie się kaleczącej. Bardzo często przyczyną wszelkiego rodzaju nie przystosowań społecznych są różnego rodzaju używki, które przyjmowane przez młodocianych już od najmłodszych lat powodują kalectwo, które w późniejszym etapie ich życia bardzo trudno jest wyleczyć.
O tych właśnie używkach i związanych z nimi uzależnieniach mówi się i pisze stosunkowo dużo. To sprawia, że – z jednej strony odnosi się wrażenie, iż waga problemu dotarła do szerokiego kręgu społeczeństwa i jest z należytą powagą traktowana, a z drugiej – nikłe lub żadne próby przeciwdziałania tym zjawiskom przez organy państwowe, instytucje społeczne, wychowawcze i samych zainteresowanych temu zaprzeczają. W dyskusjach pojawiają się zgodne opinie o szkodliwości uzależnień, ubolewania nad skutkami tych zjawisk, natomiast w wielu przypadkach ci sami ludzie najczęściej nieświadomie przyczyniają się do rozszerzania uzależnień, na nie przyzwalają, nie dostrzegając problemu lub – co gorsze – sami w nie wpadają. To stwierdzenie może spotkać się z następującą reakcją: Przecież nie jestem alkoholikiem ani narkomanem, czy zatem można mówić o uzależnieniu? Należy zauważyć, że uzależnienia znacznie wykraczają poza zakres alkoholizmu, narkomanii czy nikotynizmu i dotyczą wielu innych zachowań ludzkich mających znamiona uzależnień np. uzależnienie od telewizji, komputera, reklamy, mody, erotyki, pracy, jedzenia itd.
W mojej pracy jednak skupię się jednakże tylko i wyłącznie na pierwszej grupie uzależnień, która to moim zdaniem w sposób bardziej zdecydowany powoduje zjawisko społecznego nieprzystosowania.
PRZYCZYNY
Bardzo duży wpływ na popadanie w uzależnienie ma środowisko, w jakim młody
człowiek przebywa (rodzina, szkoła, grupy koleżeńskie). Każde z tych środowisk może mieć pozytywny wpływ na człowieka: dawać poczucie bezpieczeństwa, akceptacji, wychowywania, przekazywania wiedzy, ale może też być miejscem sprzyjającym powstawaniu uzależnień. Jak wykazują badania, połowa narkomanów wywodzi się z rodzin patologicznych a wśród alkoholików procent ten jest znacznie większy. Jest wiele sygnałów, że w szkołach dużych o większej anonimowości pojawiają się dealerzy rozprowadzający narkotyki (nawet bezpłatnie), zyskując w ten sposób przyszłych nabywców. Ponadto szkoła, mimo ogromnych starań i szerokich działań wychowawczych, nie zawsze jest w stanie zapobiec tworzeniu się grup o charakterze dewiacyjnym skąd już niewielki krok do kontaktu z narkotykami czy alkoholem.
Jeszcze bardziej sprzyjającym rozpowszechnianiu się uzależnień miejscem jest grupa koleżeńska. Młody człowiek z charakterystyczną dla okresu dojrzewania postawą buntu, negacji wartości (szczególnie cenionych przez starsze pokolenie), ucieczki od tradycji jest podatny na przyjęcie swoistego stylu życia niekiedy preferującego siłę, przemoc, brutalność, perwersję seksualną. Styl taki często lansowany jest przez środki masowego przekazu i tam także należy upatrywać źródeł uzależnień. Badania wykazują, że jedna trzecia narkomanów zainteresowała się narkotykami właśnie w grupach koleżeńskich. Powyższa, bardzo pobieżna, prezentacja źródeł uzależnień pozwala stwierdzić, że istnieje wiele okoliczności bardziej lub mniej sprzyjających ich powstawaniu. Zadaniem i obowiązkiem państwa, Kościoła, rodziców, wychowawców, nas wszystkich jest czujność i podjęcie działań zmierzających do minimalizacji tych negatywnych okoliczności. „Jednak nie ulega też wątpliwości, że jednostka nie popada w uzależnienie wbrew swej woli.
Ciekawość, brak odpowiedzialności, ucieczka od realiów życia, nieprzystosowanie, lenistwo, brak wysiłków, to niektóre z cech osobowości, które sprzyjają powstawaniu uzależnień. Dlatego każde uzależnienie jest, przynajmniej po części, zniewoleniem na własne życzenie” [2].
W powyższych rozważaniach analizowano uzależnienia od narkotyków czy alkoholu. Zresztą dla wielu ludzi słowo nałóg czy uzależnienie kojarzy się zwykle z używaniem lub nadużywaniem określonych substancji chemicznych, takich właśnie jak: alkohol, narkotyki czy leki. Jest to o tyle zrozumiałe, że istnienie alkoholizmu bądź narkomanii i ich negatywne skutki szczególnie w fazie zaawansowania są zauważalne. Uzależnienie może zaistnieć do każdej niemal relacji, osoby lub rzeczy. Ponieważ istnieje tak duża możliwość uzależnień, pojawia się pytanie kiedy działanie lub relacja staje się uzależnieniem? Jakie jest kryterium klasyfikacji? Przecież większość ludzi paliła papierosy, znaczna część pije sporadycznie alkohol i bierze narkotyki ale tylko do niewielkiej grupy odnosi się określenie uzależnienia. Otóż powszechnie uważa się, że o
uzależnieniu można mówić wtedy, gdy istnieje skłonność a nawet przymus powtarzania danej czynności, kiedy odciągają osobę od obowiązków i zajęć, kiedy powodują negatywne odczucia psychiczne człowieka i pozbawiają go możliwości wyboru. Spróbujmy te cechy pokrótce omówić.
CECHY UZALEŻNIEŃ
Samo powtarzanie danej czynności spowodowane przymusem nie wystarcza do
osiągnięcia zaspokojenia. Istnieje tu potrzeba eskalacji, zwiększania dawki
środka czy doznań, osoba coraz bardziej angażuje się wewnętrznie, dana
czynność nabiera coraz większego znaczenia.
Uzależnienie charakteryzuje się tym, że coraz bardziej zawęża pole
zainteresowań i działania, ograniczając je w końcu do czynności
uzależniającej i zapewniającej jej możliwość powtarzania. Sprawy rodzinne,
zawodowe, społeczne schodzą na dalszy plan. Zmniejszają się, a później
zanikają relacje społeczne i zainteresowania. Zmienia się osobowość.
Uzależnieniu towarzyszą nieprzyjemne doznania psychiczne, stany lękowe,
strach, poczucie winy. Czynności nałogowe przytępiają je, natomiast
stanowiąc ucieczkę nie dają odczuć pozytywnych. Osoba uzależniona odczuwa
strach przed objawami odstawienia środka lub zaprzestania działań, stąd też
towarzyszy jej lęk związany z ewentualnym wyczerpaniem możliwości
kontynuacji. Osoba taka – świadoma pojawiającego się czy istniejącego
uzależnienia – próbuje przekonać siebie i otoczenie, że tak nie jest, że nie
jest to stan uzależnienia, co jest ewidentnym oszukiwaniem siebie. Stan
psychiczny uzależnionego ulega pogorszeniu wobec faktu zauważenia
przymusowego charakteru uzależnienia. Osoba uzależniona uświadamia sobie
najczęściej w późniejszej fazie, negatywny charakter działań i
skutki, ale postępujące osłabienie woli utrudnia lub uniemożliwia porzucenie
nałogu.
Problemu uzależnień nie można omawiać w oderwaniu od skutków, jakie one
powodują. Cechy uzależnień już te skutki odsłaniają, a zatem ocena czy dane
zjawisko jest nałogiem, czy nie, też znajduje się w jakiś sposób w sferze
skutków.
PODSTAWOWE SKUTKI UZALEŻNIEŃ
Skutki uzależnień są dwojakiego rodzaju: fizyczne i psychiczne, przy
czym nie wszystkie uzależnienia mają widoczne skutki fizyczne, natomiast
wszystkie powodują skutki psychiczne. W zasadzie zauważalne skutki fizyczne
są wynikiem nadużywania środków „chemicznych,” jak alkohol czy narkotyki.
Ale oprócz tych nałogów istnieje – co już sygnalizowano – szeroka gama
uzależnień „pozachemicznych” dotyczących wielu innych dziedzin. Ponieważ nie
powodują one widocznych skutków fizycznych, są często niezauważane i
bagatelizowane, co nie znaczy, że nie powodują negatywnych konsekwencji
psychicznych.
Bez wątpienia fundamentalnym i najpoważniejszym skutkiem psychicznym
każdego uzależnienia jest ubezwłasnowolnienie, zniewolenie uzależnionego,
odebranie mu możliwości wyboru czyli pozbawienie go wolności.
„Wolność czyni człowieka odpowiedzialnym za swoje czyny w takiej mierze, w
jakiej są one dobrowolne”. Ale jednocześnie „Prawdziwą wolnością jest tylko
wolność w służbie dobra i sprawiedliwości”.
W każdym miejscu, mówiąc o wolności, podkreśla się element „dobrowolności”.
W tym momencie zauważa się, że ów element stoi w sprzeczności do rozumienia
uzależnień czyli mówiąc inaczej: uzależnienie jest zaprzeczeniem, odebraniem
wolności. Odebranie człowiekowi możliwości dokonywania wyborów dotyczących
decyzji i działania jest najtragiczniejszym skutkiem psychicznym uzależnień.
Analizując cechy charakterystyczne dla uzależnień, można stwierdzić, że poza odebraniem wolności powodują inne negatywne skutki psychiczne jak:
- zmniejszenie ogólnej aktywności życiowej, zawężenie relacji społecznych,
ograniczenie zainteresowania obowiązkami i zadaniami związanymi z pracą
zawodową czy rodziną ze zwróceniem szczególnej uwagi i zaangażowania
wewnętrznego w kierunku obiektu uzależnień,
- negatywny stan psychiczny spowodowany świadomością istnienia uzależnienia
a jednocześnie nieakceptowanie takiego stanu rzeczy, obawą lub niechęcią do
rezygnacji ze środków czy działań uzależniających i w efekcie „błędnym
kołem”.
Po ogólnym scharakteryzowaniu psychicznych skutków uzależnień zasadne
jest przedstawienie wyjaśnienia dotyczącego zjawisk alkoholizmu, narkomanii,
nikotynizmowi a następnie omówienie bardzo groźnej choroby, która może być
skutkiem wielu nałogów we współczesnym społeczeństwie.
ALKOHOLIZM
Twierdzenie, że piwo i wino to nie prawdziwy alkohol jest jednym z
najbardziej rozpowszechnionych mitów dotyczących alkoholu. Alkohol zawarty w
piwie, winie, wódce, koniaku i innych napojach to ta sama substancja
chemi8czna – alkohol etylowy. Jedyna różnica to stężenie alkoholu
występujące w tych napojach. Mechanizmy uzależnienia działają więc tak samo.
Dla porównania dodać należy, ze 50% osób korzystających z pomocy ruchu
Anonimowych Alkoholików w USA to piwosze, a Francja – kraj tradycyjnie znany
z dużej ilości spożywanego wina ma niezwykle wysoki wskaźnik zachorowalności
na marskość wątroby- chorobę będącą najczęstszym
Nastolatki piją
1. Najnowsze badania przeprowadzone w czerwcu 1999 roku przez Janusza
Sierosławskiego z Instytutu Psychiatrii i Neurologii pokazały ogromne
rozmiary zagrożeń wynikających z picia alkoholu przez polską młodzież.
– 68% 15-letnich chłopców i 54% 15-letnich dziewcząt piło alkohol w
ciągu ostatniego miesiąca.
– 58% 15-latków i 43% 15-latek upiło się w ciągu ostatniego roku.
– 39% 15-latków i 22% 15-latek upiło się w ciągu ostatniego miesiąca.
– Co 10 dziecko po wypiciu alkoholu uczestniczyło w bójce lub sprzeczce.
– Wypadek lub uszkodzenie ciała po wypiciu alkoholu spotkało 5% dzieci.
– Niechciane kontakty seksualne oraz kontakty seksualne bez antykoncepcji ma
po spożyciu alkoholu co 20 15-latek.
2. Ostatnie lata to okres bardzo agresywnej ofensywy marketingowej przemysłu
alkoholowego promującego picie polskich nastolatków. Analizy rynkowe
pokazują, że zwiększenie konsumpcji piwa przez 15-19-latków jest podstawowym
źródłem przyrostu dochodów tego przemysłu.
PODSTAWOWE INFORMACJE O ALKOHOLU
1. Różne napoje alkoholowe zawierają tą samą substancję chemiczną – alkohol
etylowy czyli etanol o wzorze C2H5OH.
2. Wielu rodziców nigdy nie zgodziłoby się, by ich dziecko wypiło kieliszek
wódki, tolerują jednak wypicie butelki piwa, mimo, że w niej jest tyle samo
alkoholu. To poważny błąd.
3. Etanol jest substancją bardzo aktywną biochemicznie, w większym stężeniu
niszczy tkankę biologiczną, rozcieńczony wpływa na pracę mózgu, systemu
nerwowego i hormonalnego. Zmienia stan naszych uczuć, sposób myślenia.
Powoduje ograniczenie zdolności do prawidłowej oceny sytuacji i zadań
życiowych, upośledza koordynację ruchów oraz kontrolę zachowania. Osoby
nietrzeźwe robią rzeczy, których później żałują, uszkadzają swoje zdrowie
i życie osobiste, sprawiają cierpienia swoim najbliższym.
4. Dla łatwości obliczania ilości spożytego alkoholu przyjęto jednostkę
porcji standardowej czyli 10 g etanolu.
5. Wypity alkohol niemal natychmiast dostaje się do krwi. Poziom (stężenie)
alkoholu we krwi określa się w promilach. Im więcej alkoholu tym wyższe
stężenie. Mężczyzna ważący 70 kg, który wypił w ciągu godziny 5
standardowych porcji (np. 2 półlitrowe puszki piwa) ma we krwi około 1,oo
promila alkoholu (stan nietrzeźwości w Polsce to 0,2 promila).
6. Stężenie alkoholu we krwi (czyli stopień nietrzeźwości) zależy od ilości
spożytego etanolu, wagi ciała, płci, stanu zdrowia, cech indywidualnych
organizmu.
7. Organizm „spala” alkohol czyli metabolizuje go. Szybkość spalania to ok.
10 g etanolu na godzinę czyli około jednej standardowej porcji. Podany
w przykładzie mężczyzna potrzebuje więc 5 godzin na spalenie alkoholu, który
wypił.
Dlaczego nastolatki piją alkohol?
1. Umiarkowane picie alkoholu jest atrakcyjne dla wielu dorosłych ponieważ:
* Ułatwia przeżywanie przyjemności,
* Przynosi ulgę w przykrych momentach życia,
* Ułatwia odpędzanie smutnych myśli,
* Uprzyjemnia spotkania z innymi ludźmi,
* Jest częścią celebrowania uroczystości i sukcesów.
2. Nastolatki o tym wszystkim wiedzą i doznają pokusy skorzystania z tych
atrakcji. Oprócz tego mają ważne i dodatkowe powody skłaniające do picia.
3. Nasze dorastające dzieci często sięgają po alkohol:
* Aby czuć się dorosłym,
* Aby dopasować się do otoczenia,
* Aby czuć się dobrze i być na luzie,
* Aby wyrazić swoją potrzebę buntu i chęć zmierzenia się z ryzykiem,
* Aby zaspokoić ciekawość,
* Ponieważ alkohol jest łatwo dostępny.
4. Istnieją jednak bardzo ważne powody, by nastolatki alkoholu nie piły.
Dzięki zrozumieniu przyczyn sięgania po alkohol przez nastolatki rodzice
mogą lepiej i skuteczniej pomagać swoim dzieci w tym, żeby nie piły.
Szkody i zagrożenia
1. Powtarzające się picie alkoholu przez nastolatki, nawet w ilościach
nieszkodliwych dla dorosłych, może poważnie uszkodzić ich życie i procesy
rozwojowe:
* Zaburza zdolność do uczenia się, zapamiętywania i logicznego rozumowania,
jest źródłem trudności w nauce i przeszkadza w dalszej edukacji i karierze
zawodowej;
* Hamuje rozwój emocjonalny i opóźnia dojrzewanie – młody człowiek nastawia
się tylko na doraźne i natychmiastowe przyjemności, nie uczy się dojrzałych
i skutecznych sposobów radzenia ze stresem i rozwiązywania
problemów życiowych; wczesne picie obniża motywację do osiągania celów
życiowych i realizacji wartości;
* Zwiększa ryzyko uzależnienia od alkoholu i nikotyny oraz sięgania po
narkotyki – badania amerykańskie pokazały, że dzieci, które zaczęły
kontaktować się z alkoholem do 15 roku życia czterokrotnie częściej niż
osoby, które zaczęły pić po 20 roku życia, uzależniały się od alkoholu.
2. Upijanie się przez nastolatki jest bardzo częstą przyczyną poważnych
i doraźnych szkód związanych z:
* Wypadkami, zachorowaniami i śmiercią;
* Konfliktami z prawem;
* Większym prawdopodobieństwem stania się ofiarą przestępstwa;
* Ryzykownym seksem, groźbą zakażenia chorobami wenerycznymi (w tym
HIV), stosunkami z pogranicza gwałtu, przypadkową inicjacją, niechcianą
ciążą.
Jak wspierać abstynencję dziecka
Nie częstuj swego dziecka alkoholem i nie pozwól, by robili to inni
członkowie rodziny lub znajomi. Wprawdzie wiele nastolatków już pije alkohol
i część rodziców się na to godzi, bo czuje się wobec tego faktu bezsilna,
albo to lekceważy, to trzeba powiedzieć dziecku jasno i zdecydowanie, że z
piciem alkoholu powinno poczekać do pełnoletności. Trzeba powiedzieć jeszcze
wyraźniej, że bardzo wielu dorosłych ludzi (w Polsce jest to co piąta
dorosła osoba), na propozycje wypicia alkoholu odpowiada „Dziękuje, nie
piję”. Abstynencja z wyboru jest dla milionów ludzi atrakcyjnym i
wartościowym stylem życia.
ABY USTRZEC SIĘ ALKOHOLIZMU DZIECKA NALEŻY:
1. Ustalić z dzieckiem jasne zasady dotyczące alkoholu: Nie zgadzam się
żebyś pił/a. Nie pij nawet piwa. Powiedz dziecku, że zakaz ten wynika z
Twojej miłości i troski o jego dobro. Powiedz także jakie będą konsekwencje
złamania tej zasad.
2. Wytłumaczyć dziecku, jakie jest ryzyko związane z piciem alkoholu. Nawet
niewielkie ilości alkoholu mogą być dla Ciebie szkodliwe, ponieważ jeszcze
się rozwijasz. Twój organizm i psychika jeszcze nie są ukształtowane. Picie
może uszkodzić coś delikatnego i cennego w Twoim życiu.
3. Porozmawiać z dzieckiem o tym, jak ma sobie radzić z presją rówieśników
namawiających do picia alkoholu, podsuń mu kilka pomysłów na skuteczne
odmawianie: Zależy mi na Waszym towarzystwie i chcę się z Wami bawić, ale
nie muszę podkręcać się alkoholem, Postanowiłem, że nie będę pił i chcę być
wierny sobie.
4. Być dobrym przykładem. Nie nadużywaj alkoholu w obecności dziecka i nie
pokazuj mu, że zabawa musi być związana z piciem alkoholu.
5. Nie wahać się powiedzieć opiekunom dziecka i rodzicom jego kolegów,
z którymi spędza wolny czas, że nie życzysz sobie, żeby Twoje dziecko piło.
Uczyń ich sojusznikami w tej sprawie.
NARKOMANIA
Zarys historyczny, rozmiary, powody powstania.
Środki i substancje mające na celu łagodzenie bólu, poczucie pełnego
relaksu, uspokojenia, zapomnienia czy uśpienia, były znane już w
starożytności. Część z tych środków, zaliczamy dzisiaj do tzw. narkotyków
naturalnych. Zażywano je w czasie obrzędów religijnych, używano jako
lekarstwa na stosunkowo niewielkie dolegliwości: liśćmi kokainy pozbywano
się uczucia głodu, zmęczenia czy bólu.
W XIX w. kokaina była składnikiem Coca-Coli (dziś na szczęście nie jest), w
okresie międzywojennym lekarze przepisywali preparaty zawierające opium jako
środek przeciwbólowy, przeciwkaszlowy i łagodzący biegunki, niemowlęta np.
usypiano sokiem z makówek. Postęp nauki wykazał, iż niektóre z nich działają
szkodliwie na ludzki organizm (np. 1 kropla soku z makówek może zabić
noworodka).
Człowiek zaczął się zastanawiać nad stworzeniem własnych, sztucznie
wyprodukowanych, mniej szkodliwych dla zdrowia substancji o podobnych
właściwościach.
Niestety postęp, głównie w dziedzinie chemii spowodował powstawanie
chemicznych odpowiedników narkotyków naturalnych. Są one poprzez zwiększoną
„czystość” o wiele bardziej skuteczne (oraz niebezpieczne) od tych stosowanych przez
nasze prababki.
Niektóre środki szkodliwe dla zdrowia, lub nawet uzależniające, można kupić
legalnie.
Zaliczają się do nich np. środki nasenne, farby i lakiery, kleje oraz wiele
innych przydatnych w dzisiejszych czasach produktów, które użyte w
odpowiedni sposób nie stanowią najmniejszego zagrożenia.
Trochę statystyki:
Każdego dnia w Ameryce policja aresztuje ok. 2 000 ludzi, spośród których
70% (czyli ok. 1 400 osób) w chwili aresztowania posiada przy sobie
narkotyki.
Amerykanie dziennie:
– Zużywają całą wannę kokainy (150 kg).
– Wypalają 40 000 kg. marihuany – jest to bela wielkości średniego domu.
– Wypijają 60 000 000 litrów piwa, co jest równoznaczne z 100 000 000
puszek.
– Kładą się spać, pomagając sobie 6 ciężarówkami pigułek nasennych (30 000
000 szt.)
– 5 000 osób próbuje kokainy po raz pierwszy w życiu.
A w ciągu 30 minut w USA:
– 29 dzieci próbuje popełnić samobójstwo,
– 57 młodych ludzi ucieka z domu,
– 14 nastolatek rodzi nieślubne dziecko, a 22 poddaje się aborcji,
– 685 nastolatków zażywa w jakiejś postaci narkotyki,
– 188 młodych ludzi nadużywa alkoholu.
Rocznie:
– 0,5 miliona ton narkotyków trafia do Stanów,
– 50 000 Amerykanów umiera przez narkotyki.
W Polsce te dane nie są aż tak zastraszające, ale szybki wzrost popularności
narkotyków, głównie wśród młodzieży może sprawić, że za kilka lat podobne
statystyki będą dotyczyły naszego kraju. Dodatkowo warto wiedzieć, że Polska
jest krajem tranzytowym (tzn. przewożone są przez nasz kraj narkotyki do
innych krajów).
Trzeba pamiętać, że narkotyki najczęściej są sprzedawane nie przez
zawodowych handlarzy, ale przez kolegów (w szkole, na zabawie itp.)
Dzieci, które uzależniły się od narkotyków i alkoholu przed 18 rokiem życia,
mają jedynie 50% szansy, aby dożyć 30 urodzin.
Wg statystyk, dotyczących największych problemów, z jakimi spotyka się
młodzież, 66% stwierdziło, iż tym problemem jest dla nich alkohol lub
narkotyki.
W 1985 r. dawka kokainy kosztowała 40$, dziś kosztuje tylko 15$. Narkotyki
są więc bardziej dostępne niż kiedyś.
Człowiek posiada tzw. Ośrodkowy Układ Nerwowy. Układ ten jest zbudowany
z milionów komórek nerwowych. Nazywają się one neuronami. Są one
odpowiedzialne za funkcje biologiczne i psychiczne. Komórki te (neurony)
w odróżnieniu od innych komórek naszego organizmu nie posiadają zdolności
odradzania się.
Neuron raz uszkodzony nigdy nie zostanie naprawiony. Ginie nieodwracalnie.
Wszystkie narkotyki uszkadzają komórki Centralnego Układu Nerwowego.
Kolejność „ginięcia” neuronów nie jest uzależniona od ich „wykorzystania”,
przypomina raczej pod tym względem „rosyjską ruletkę”. Może zginąć zarówno
grupa neuronów odpowiadająca za niewielkie funkcje, ale mogą zginąć także
neurony odpowiedzialne za ważne funkcje życiowe takie jak np. oddychanie,
mowę, pracę nerek itp.
Istnieje wiele różnych sposobów zażywania narkotyków. Można je zażywać
doustnie, wdychać, palić lub wstrzykiwać. Poza ich szkodliwym wpływem na
Centralny Układ Nerwowy, mogą powodować trwałe zmiany w nosie, gardle,
płucach i nerkach.
Ponadto narkotyki w większości powodują całkowitą utratę łaknienia. Prowadzi
to do pozbawienia zdolności obronnych organizmu. Nawet najdrobniejsze
przeziębienie może zakończyć się śmiercią.
Nie trzeba wspominać o takich chorobach jak AIDS, czy choćby sam wirus HIV,
oraz o kosztach związanych z zażywaniem narkotyków. Ocenia się, że osoba
uzależniona musi miesięcznie wydawać na narkotyki 2000 – 4000 PLN. Dosyć
ciężko jest zarobić tyle pieniędzy, szczególnie mając 15-16 lat. Początkowo,
dzieciak wydaje swoje kieszonkowe, następnie zaczyna sprzedawać ubrania,
wynosić z domu różne rzeczy, sprzęt itp. Gdy nawet to nie wystarcza zaczyna
kraść, dziewczęta lądują na ulicy.
Najlepszym sposobem jest więc wciągnąć w nałóg kolegów, i inne dzieciaki.
Początkowo narkotyki rozdaje się za darmo, czasem nie mówiąc nawet iż jest
to narkotyk. Gdy dzieciak, wejdzie w to, zaczyna się właściwa sprzedaż. W
ten sposób ma się pieniądze na własną działkę narkotyku.
Narkotyki powodują degradację moralną:
- utratę wartości moralnych
- utratę godności
- przestępczość
- prostytucję
- morderstwa
- sprzedaż narkotyków kolegom
Narkotyki degradują psychicznie.
Powodują:
– agresję i drażliwość
– nieprawidłowy rozwój osobowości
– utratę hamulców moralnych
– zaburzenia emocjonalne
– niedostosowanie społeczne
oraz degradację intelektualną:
– trudności w logicznym myśleniu
– spowolnienie toku myślenia
– zaburzenia pamięci
– brak wytrwałości w realizowaniu zamierzonych celów
– trudności w pracy lub nauce
Powody, dla których młodzież sięga po narkotyki:
– zbyt duże wymagania (nieadekwatne do umiejętności dziecka)
– patologie w rodzinie, oraz konflikty z domownikami
– niedojrzałość emocjonalna – rozwój biologiczny szybszy od emocjonalnego
– uwarunkowania genetyczne – zetknięcie z danym środkiem powoduje
natychmiastowe uzależnienie
– niekonsekwencja rodziców
– ustępstwa
– wpędzanie w poczucie winy
– chłód względem dziecka.
Przyczyny, dla których sięga się po narkotyk po raz pierwszy:
– Potrzeba akceptacji (np. przez kolegów)
– Chęć zwrócenia na siebie uwagi
– Obrona własna (bo jak nie wezmę to mnie pobiją)
– Ciekawość
– Modelowanie zachowań przez innych
– Nuda
– Chęć podjęcia ryzyka
– Presja grupy (nie będę mięczakiem!)
– Bunt przeciw dotychczasowym wartościom
– Naśladowanie (postaci z bajek, filmów; kolegi z podwórka)
Jak rozpoznać, że dziecko używa środki odurzające:
– Słabo uczące się, nieśmiałe dziecko, zaczyna dużo mówić, nabiera odwagi,
staje się krnąbrne – może zażywać amfetaminę.
– Zwężone sztywno źrenice – opiaty.
– Lekko rozszerzone źrenice – środki uspokajające, marihuana, amfetaminy.
– Przyspieszony tok myślenia, słowotok, gwałtowne ruchy, nienaturalnie
szybkie – amfetamina.
– Nieobecność, bycie w innym świecie – halucynogeny.
– Zmiana lub poszerzenie grona znajomych.
– Drażliwość, wybuchowość, wrogie nastawienie do otoczenia,
nieposłuszeństwo.
– Zaniedbywanie obowiązków domowych.
– Nieporządek w pokoju (lub nagły „błysk”)
– Stałe ukrywanie czegoś przed domownikami (skrytki).
– Zakaz wstępu rodziców do pokoju dziecka.
– Częste wietrzenie pokoju, odświeżacze do powietrza.
– Częste spóźnianie się.
– Niepowodzenia w szkole (wagary).
– Nagłe wyjścia z nowymi znajomymi.
– Częste, krótkie telefony (możliwość handlu narkotykami)
– Kolekcjonowanie emblematów związanych z subkulturami młodzieżowymi
(pacyfki, listki marihuany itd.).
– Ślady kleju na ubraniu.
– Drobne szare ziarenka, lub tytoń w kieszeniach.
– Napisy w stylu – „THC” „Legalize Canabis”.
– Objadanie się lub zaniechanie jedzenia, czasami bardzo nieregularne.
– Spadek wagi ciała.
– Zaburzenia snu.
– Drobne kłamstwa.
– Zwiększone zapotrzebowanie na pieniądze.
– Wynoszenie z domu rzeczy (ubrań, płyt, kaset itp.).
– Używanie slangu.
– Bełkotliwa, niespójna mowa.
– Nagłe wybuchy agresji.
– Apatia lub senność.
– Ślady po nakłuciach igłą.
– Czasami – ostry, „chemiczny” zapach potu.
Pojawienie się tych oznak, może oznaczać iż nasze dziecko ma kłopoty
z narkotykami, ale może być związane np. z dorastaniem, narastającymi
kłopotami w życiu codziennym itp.
Gdy jednak zaobserwujemy którąś z tych oznak, są one notoryczne, czy jest
ich wiele – można skontaktować się z którąś z poradni antynarkotykowych, lub
kupić w aptece test na wykrywanie narkotyków w organizmie.
Aby ustrzec dziecko przed narkomanią, rodzice powinni:
– Być przykładem do naśladowania (np. nie pić przy dziecku napoi
alkoholowych (w tym piwa), nie palić),
– Często rozmawiać z dziećmi,
– Nie bać się tematów tabu, ale dostosowywać je do wieku i stanu rozwojowego
dziecka,
– Nie porównywać go z innymi dziećmi,
– Słuchać z uwagą, co dziecko ma nam do powiedzenia,
– Zauważać i doceniać to co dziecko robi dobrze,
– Nie zezwalać na zbyt długie oglądanie telewizji,
– Jeśli dziecko lubi gry komputerowe, polegające na walczeniu, zabijaniu
przeciwników itp. wytłumaczyć, że w życiu panują inne reguły gry (życie nie
jest grą!),
– Nie przyzwyczajać go do używek (typu: piwo, wino, mocna kawa),
– Znać kolegów z jakimi się zadaje (co to za dzieci, z jakich domów
pochodzą),
– Nauczyć dziecko, by nie wracało zbyt późno do domu,
– Krytykować zachowanie, nie osobę,
– Uczyć go odpowiedzialności za własne czyny!
Uzależnienie od alkoholu i narkotyków, poza oczywistymi skutkami
psychicznymi, powoduje widoczne skutki fizyczne. Wyniszczenie organizmu,
prowadzące niekiedy do śmierci, jest charakterystyczne dla zaawansowanego
stanu alkoholizmu czy narkomanii. Owe widoczne skutki fizyczne a także z
uwagi na zakres i wyjątkową szkodliwość tego rodzaju uzależnień, były od
dawna tematem zainteresowań, dociekań i analiz ze strony specjalistów
różnych dziedzin. Obecnie zostały już dogłębnie zbadane i szeroko opisane.
Również sposoby przeciwdziałania i programy wyjścia są w dużej mierze
opracowane. Istnieją ośrodki specjalistyczne i odpowiednio przygotowana kadra zajmująca się uzależnionymi.
Mając na uwadze bardzo szeroki zakres zagadnienia, przekraczający
możliwości techniczne artykułu, a uwzględniając jednocześnie stan wiedzy na
temat alkoholizmu i narkomanii oraz przeciwdziałania tym uzależnieniom, w
niniejszym opracowaniu zagadnienie to nie będzie omawiane.
Pierwsze poznane przypadki nieznanej choroby, którą później nazwano AIDS,
dotyczyły 5 młodych homoseksualistów z Los Angeles (październik 1980r. – maj
1981r.) oraz przypadków mięsaka Kaposiego w Nowym Jorku (marzec 1981r.).
Pierwsze raporty opublikowane przez oficjalny biuletyn epidemiologiczny CDC
na ten temat (z dnia 5 lipca 1981r.) nie wzbudziły większego entuzjazmu,
dopiero publikacja w poczytnym tygodniku „New England Journal of Medicine”
(z 10 grudnia 1981r.) spowodowała szerokie zainteresowanie problemem.
Wspomniane tu publikacje w „NEJM” składały się z trzech artykułów
oryginalnych i jednego redakcyjnego. Te pierwsze, podpisane przez łącznie 32
autorów z Los Angeles i Nowego Jorku, opisywały 19 pacjentów (+ 160
podejrzewanych) chorych na pneumocystydozowe zapalenie płuc z towarzyszącą
kandydozą i na mięsaka Kaposiego. Oprócz tych jednostek klinicznych
stwierdzono owrzodzenie skóry w okolicy odbytu (zakażenia wirusem
opryszczki), zakażenie cytomegalowirusowe, powiększenie węzłów chłonnych,
alergię na antygeny przypominające, limfodenopatię, zmniejszenie liczby
limfocytów CD4 oraz zmniejszenie wskaźnika limfocyty CD4/limfocyty CD8. W
ten sposób zasadnicze cechy kliniczne AIDS
Pochodzenie AIDS
Pierwsze przypadki AIDS zostały rozpoznane w roku 1981. Jednak badania
archiwalne surowic od mieszkańców Afryki z końca lat 50., 60. i 70.,
dowodzą, że zakażenia HIV-1 występowały już w tym pozornie odległym okresie.
Retrospektywna analiza historii chorób również potwierdza, że wirus
przeniknął do Europy i do Stanów Zjednoczonych w latach 70., a nawet
wcześniej. Znane jest doniesienie o śmierci norweskiego marynarza,
który zmarł na chorobę podobną do AIDS w końcu lat 50. W zachowanej po nim
surowicy krwi odkryto anty-HIV. Przyczyny, dla których epidemia ujawnia się
w postaci licznych przypadków jawnych klinicznie w początku lat 80. są
złożone. Należy jednak pamiętać, że od zakażenia do rozwoju choroby upływa
co najmniej kilka lat.
Istnieje prawdopodobieństwo, że HIV-1 lub wirus bardzo doń podobny,
przedostał się do populacji ludzkiej z populacji małp afrykańskich w trudnym
do określenia czasie, być może w połowie naszego stulecia (niektórzy badacze
mówią o 120 latach a nawet wiekach). Zawleczony do afrykańskich
skupisk miejskich w czasie dużej migracji ludności w okresie
postkolonialnym, rozprzestrzeniał się następnie w USA i w Europie, a potem
na pozostałych kontynentach. Wpierw szerząc się drogą kontaktów seksualnych
(duże znaczenie miało wtargnięcie wirusa do swoistych społecznie i
biologicznie grup homoseksualistów), stał się także przyczyną zakażeń
poprzez przetoczenia krwi i jej pochodnych, i używania niesterylnego sprzętu
medycznego, przede wszystkim przez osoby uzależnione od preparatów
stosowanych dożylnie.
AIDS
Terminem AIDS (Acquired Immune Deficiency Syndrome) oznacza się chorobę
określoną jako zespół nabytego upośledzenia odporności. Układ odpornościowy
zwalcza zakażenia. Jeżeli Twój organizm zaatakowany jest przez drobnoustroje
wywołujące takie choroby, jak odra lub grypa, układ odpornościowy niszczy
je. Kiedy jesteś zarażony HIV-em, Twój system odpornościowy jest osłabiony i
obce ciała mogą bez problemów przeżyć i wywołać zakażenia oraz choroby
organizmu.
Nikt nie jest odporny na zakażenie wirusem AIDS. (Istnieją wyjątki ale można
je pominąć biorąc pod uwagę skalę choroby). Jest on czynnikiem zakaźnym
jednakowo zagrażającym wszystkim młodym i starym, hetero- i
homoseksualistom, kobietom i mężczyznom, czarnym, białym, brązowym i żółtym.
Wirus nie przenosi się w drodze codziennych kontaktów, tak jak katar i
grypa. Zakażona kobieta może zakazić swoje jeszcze nie narodzone dziecko.
Wirus może być przenoszony zarówno przez stosunki płciowe odbywane bez
zabezpieczenia w postaci prezerwatywy, jak i przez używanie igieł i
strzykawek po osobie zakażonej. Ci, którzy nie praktykują seksu bez
zabezpieczenia i nie stosują igieł i strzykawek używanych wcześniej przez
innych ludzi, mogą uchronić się przed AIDS. Człowiek może zostać zakażony
przez transfuzję zakażonej krwi czy produktów krwiopochodnych albo przez
transplantację zakażonego narządu. Ryzyko zakażenia tymi drogami zostało
niemal całkowicie wyeliminowane po wprowadzeniu badań krwi przed transfuzją
oraz narządów przed transplantacją.
Do często występujących objawów zakażenia HIV-em należą:
– bardzo wysoka gorączka (około 40 stopni), trwająca dłużej niż 3-5 dni
– kaszel połączony z odkrztuszaniem wydzieliny z płuc, trwający kilka
tygodni
– purpurowe plamki na skórze, które nie są wynikiem podrażnienia przez
kontakt z różnymi chemikaliami
– zakażenia i skaleczenia, które mimo leczenia nie goją się
– znużenie i osłabienie trwające wiele tygodni, pojawiające się bez żadnej
przyczyny
– powiększenie węzłów chłonnych do wielkości wiśni lub większej, co najmniej
w dwu miejscach ciała
– gwałtowna utrata ciężaru ciała (5 kg i więcej), która nie jest wynikiem
odchudzania się
– częste, nawracające zaziębienia, grypy i pseudogrypy, trwające po kilka
dni
– częste biegunki pojawiające się bez żadnej przyczyny
Po zakażeniu organizm zaczyna produkcję tzw. przeciwciał, tj. specjalnych
białek przeznaczonych do atakowania i niszczenia obcych substancji. Układ
odpornościowy dysponuje także komórkami zwanymi limfocytami, które mogą
atakować wirusa, jak i komórki do których już wtargnął. Szczególna rolę
odgrywają tu komórki T, które biorą udział w rozpoznawaniu „najeźdźców”.
Wirus HIV niszczy właśnie te komórki i dlatego przeciwciała nie rozpoznają
jego obecności i nie wiedzą, kogo mają atakować. Wirus AIDS po wniknięciu do
komórki może się też utaić i czekać na odpowiednią chwilę do ataku. HIV ma
też wyjątkową zdolność mutacji, czyli zmiany swojej budowy. Jest to ogromnym
utrudnieniem dla układu odpornościowego w przygotowaniu planu efektywnego
ataku.
Po zakażeniu organizm zaczyna produkcję tzw. przeciwciał, tj. specjalnych
białek przeznaczonych do atakowania i niszczenia obcych substancji. Układ
odpornościowy dysponuje także komórkami zwanymi limfocytami, które mogą
atakować wirusa, jak i komórki do których już wtargnął. Szczególna rolę
odgrywają tu komórki T, które biorą udział w rozpoznawaniu „najeźdźców”.
Wirus HIV niszczy właśnie te komórki i dlatego przeciwciała nie rozpoznają
jego obecności i nie wiedzą, kogo mają atakować. Wirus AIDS po wniknięciu do
komórki może się też utaić i czekać na odpowiednią chwilę do ataku. HIV ma
też wyjątkową zdolność mutacji, czyli zmiany swojej budowy. Jest to ogromnym
utrudnieniem dla układu odpornościowego w przygotowaniu planu efektywnego
ataku.
JAK UCZYĆ TOLERANCJI I WŁAŚCIWEGO PODEJŚCIA DO LUDZI CHORYCH
Najlepszym sposobem postępowania z ludźmi, którzy nie rozumieją, na czym polega postępowanie z ludźmi chorymi jest uświadomienie im co to jest tolerancja i jakie prawa posiadają ludzie chorzy. Zapoznanie ludzi z tymi prawami jest podstawowym czynnikiem nauki tolerancji wobec ludzi chorych na tego rodzaju choroby. Należy pomóc im poznać prawdę o HIV i AIDS. Im więcej będzie tych, którzy rozumieją AIDS, tym bardziej będą się rozwiewać obawy z tą chorobą związane.
Co to właściwie jest tolerancja? Jak należy rozumieć to pojęcie, ten termin, który towarzyszy istocie ludzkiej od dawien dawna? Czy istnieje jednoznaczna jego interpretacja, wykładnia? Słowo „tolerować” legitymuje się rodowodem łacińskim i znaczy dosłownie tyle, co „znosić”, „dopuszczać”, „pozwalać”. „Człowiek tolerowany to” -stwierdza Baudouin de Courtenay -„człowiek znoszony, cierpiany obok tych, co mają prawo rozporządzać losem własnym i cudzym. Toleruje albo uprzywilejowana mniejszość, albo też liczebnie przeważająca większość”.
Gdy sięgamy po tom Wielkiej Encyklopedii Powszechnej i szukamy w nim hasła „tolerancja” -to czytamy: „w szerokim, potocznym znaczeniu wyrozumiałość, pobłażanie dla cudzych poglądów, upodobań, wierzeń, mimo, że są odmienne od tego, co się samemu uważa za słuszne lub prawdziwe „Sytuacji zatem, w których powinniśmy przyjmować postawę zrozumienia w życiu będziemy mielinbardzo wiele. Rozpocząć można by od tolerancji w życiu codziennym, w kontaktach z osobami nam bliskimi, tolerancji w obcowaniu z obcymi, we współżyciu z ludźmi o odmiennych od naszego gustach, tolerancji i delikatności uczuć w krytykowaniu czyichś wad. Skoro tolerancja jako taka stanowi jedną z form bytowania człowieka w świecie, kulturze, warto zastanowić się nad tym, co składa się na postawę zwaną tolerancyjną, czym ta postawa jest w swej istocie, a czym nie jest i jakie są jej wyznaczniki w tym systemie wartości. Bynajmniej nie jest tożsama z zasadą „niesprzeciwiania się niczemu”, lecz w miejsce biernego oporu wobec zła wprowadza postulat walki ze złem, nie podszytej własnymi, egoistycznymi pobudkami działania. Każdy powinien mieć prawo do uzasadnienia i obrony własnych poglądów, co nie znaczy, że wszystkie chwyty są dozwolone i że wbija się przeciwnikowi przysłowiowy „nóż w plecy”. Nie świadczyłoby to bowiem o własnej sile, lecz o słabości, byłoby czymś nikczemnym. A z właściwie pojętą tolerancyjnością żadne nikczemne pobudki działania, żadna bierność i słabość, żadna wreszcie obojętność wobec czyjegoś losu nie powinny mieć nic wspólnego. Skoro jest się tolerancyjnym, jest się również osobą, na której można polegać, życzliwą ludziom i obiektywną. Skoro jest się tolerancyjnym, szanuje się również sprawy, które komuś mogą być drogie i bliskie, mimo, iż nie zawsze wartość ich jest wymierna. Jestem tolerancyjny – czyli jaki ? Pobłażam czy staram się konstruktywnie krytykować? Bronię swej tożsamości kosztem innych, czy tracę ją, aby swym egoizmem nie skrzywdzić drugiego człowieka ? Ile miejsca dla tolerancji kryje się w obronie własnych zasad i wyznawanych wartości?
Na zakończenie chciałabym przytoczyć kilka praw jakie posiadają ludzie chorzy. Oto niektóre z nich:
Prawo do życia Każda osoba ma prawo do ochrony życia, bez względu na swój stan zdrowia, oraz do godnego życia. Zakażenie HIV nie może być przyczyną naruszania tego prawa. Osoba zakażona HIV powinna otrzymać pełne informacje dotyczące ochrony jej własnego życia i życia innych osób. /Poradnik (+) /
Prawo do wolności i bezpieczeństwa osobistego Działania w zakresie ochrony zdrowia jednostki oraz zdrowia społeczeństwa powinny opierać się na zasadzie dobrowolności i wyrażania świadomej zgody. Nikt nie może bezprawnie ograniczać wolności osoby żyjącej z HIV lub chorej na AIDS. Nie można również stosować przymusowych badań lub leczenia. Nie ma podstaw do przymusowego umieszczenia w szpitalu lub do izolacji, chyba że izolacja jest stosowana dla ochrony przed zakażeniem osoby, która ma obniżoną odporność. Poszanowanie prawa do wolności i bezpieczeństwa osobistego w zakresie opieki zdrowotnej wymaga przestrzegania prawa pacjenta do informacji i do wyrażania świadomej zgody na postępowanie medyczne. / Poradnik (+) /
Prawo do informacji Poszanowanie godności i autonomii człowieka wymaga wyrażania przez niego świadomej zgody przed wykonaniem badań, zabiegów, leczenia lub przed uczestnictwem w badaniach naukowych (dotyczy osób od 16 roku życia). Warunkiem wyrażania świadomej zgody przez daną osobę jest przedstawienie w sposób dla niej zrozumiały pełnej informacji dotyczącej proponowanych badań, rozpoznania, proponowanego leczenia, jego przewidywanych skutków (korzyści i ryzyka), możliwości zastąpienia go inną terapią, skutków odstąpienia od leczenia oraz rokowania. /Poradnik (+) /
Prawo do wyrażania świadomej zgody Oprócz prawa do pełnej informacji każda osoba powinna mieć możliwość wyrażenia świadomej zgody oraz podjęcia decyzji bez przymusu, nakłaniania lub zastraszenia. Nie można żądać od niej wyrażenia ogólnej zgody. Osoba, która wyraziła zgodę, ma prawo wycofać ją w każdej chwili bez narażenia się na jakiekolwiek sankcje lub kary. Nie ma żadnego uzasadnienia dla przymusowych badań, leczenia lub izolacji osób żyjących z HIV i chorych na AIDS. / Poradnik (+) /
Wolność od nieludzkiego lub poniżającego traktowania lub karania Fakt zakażenia nie może usprawiedliwiać nieludzkiego lub poniżającego traktowania osoby żyjącej z HIV lub chorej na AIDS. / Poradnik (+) /
Prawo do równości wobec prawa i wolności od dyskryminacji Nie można dyskryminować osoby, która jest zakażona wirusem HIV i która zwraca się o pomoc do władz lub urzędów państwowych. Osoba żyjąca z HIV lub chora na AIDS ma prawo do takiego samego traktowania, jak osoba nie zakażona. /Poradnik (+) /
Prawo do swobody poruszania się i wolności wobec miejsca zamieszkania Ochrona zdrowia publicznego nie wymaga, by izolować osoby żyjące z HIV i chore na AIDS lub ograniczać ich swobodę w wyborze miejsca zamieszkania. / Poradnik (+) /
Prawo do prywatności Osoba żyjąca z HIV lub chora na AIDS ma prawo do zachowania w tajemnicy faktu zakażenia. Lekarze i inni pracownicy medyczni oraz pracownicy socjalni, prawnicy i inne osoby, które mają kontakt z osobami żyjącymi z HIV, zobowiązane są do zachowania tajemnicy i zabezpieczenia wszelkich informacji dotyczących tych osób, a w szczególności informacji o charakterze osobistym. Skuteczna opieka nad osobami żyjącymi z HIV lub chorymi na AIDS wymaga wzajemnego zaufania. Informacja o zakażeniu HIV może być przekazana innym pracownikom medycznym jedynie w takich przypadkach, w których ma ona znaczenie dla przebiegu leczenia. Informacja dla osób trzecich może być przekazana wyłącznie za zgodą osoby, której dotyczy. Powstaje wiele kontrowersji wokół słuszności zobowiązywania lekarza do poinformowania współmałżonka lub partnera seksualnego o fakcie zakażenia, gdy nie ma na to zgody zainteresowanego. / Poradnik (+) /
Prawo do zawarcia związku małżeńskiego i do założenia rodziny Zakażenie HIV nie może stanowić przeszkody do zawarcia związku małżeńskiego i do założenia rodziny. Osoby, które żyją z HIV lub są chore na AIDS, powinny być poinformowane o niebezpieczeństwie zakażenia współmałżonka oraz o ryzyku związanym z ciążą (dla matki i mającego się urodzić dziecka). /
Poradnik (+) /
Prawo do zdrowia Zakażeni HIV mają prawo do utrzymywania optymalnego stanu zdrowia. Mają oni takie samo prawo do ochrony zdrowia, jak inne osoby. Dotyczy to dostępu do wszystkich publicznych zakładów ochrony zdrowia oraz do usług z zakresu promocji zdrowia, profilaktyki i rehabilitacji. Pracownicy ochrony zdrowia mają obowiązek równego traktowania, bez dyskryminacji czy uprzedzeń, wszystkich zgłaszających się do nich osób. Odmowa pomocy medycznej pacjentowi zakażonemu HIV stanowi naruszenie praw człowieka. Osoby, które mają trudności w uzyskaniu odpowiednich usług zdrowotnych, mogą odwołać się do dyrektora placówki lub lekarza wojewódzkiego. / Poradnik (+) /
Prawo do nauki Osoby żyjące z HIV i chore na AIDS maja prawo do nauki. Zakażenie nie może stać się przyczyną nie przyjęcia do szkoły lub wyższej uczelni ani wydalenia z nich. / Poradnik (+) /
Prawo do pracy Osoby zakażone HIV mają prawo do pracy. Samo zakażenie nie może być powodem zwolnienia z pracy. Nie ma uzasadnienia, by wymagać od kogokolwiek – jako warunku przyjęcia do pracy – zaświadczenia, że nie jest nosicielem wirusa HIV. / Poradnik (+) /
Prawo do odpowiedniego standardu życiowego Ochrona praw i wolności umożliwia osobom z HIV i chorym na AIDS samodzielność ekonomiczną, którą może ograniczyć jedynie stan ich zdrowia. Zarówno w przypadku niezależności materialnej, jak i korzystania z pomocy socjalnej mają prawo do zachowania poziomu życia odpowiedniego do lokalnych warunków społecznych. / Poradnik (+) /
Prawo do zabezpieczenia socjalnego Osoby zakażone HIV mają prawo do pomocy socjalnej. Zakażenie HIV nie może stanowić przyczyny odmówienia im zasiłku lub innej pomocy materialnej. / Poradnik (+) /
Prawo do udziału w życiu publicznym i kulturalnym Zakażenie HIV nie może pozbawić nikogo prawa do udziału w życiu publicznym i kulturalnym kraju. / Poradnik (+) /
Prawa człowieka i podstawowe wolności mogą być ograniczone wyłącznie na podstawie ustawy. Decyzje o ograniczeniu praw lub wolności nie mogą być arbitralne. Ograniczenie może wynikać wyłącznie z wyższej konieczności prawowitego celu, czyli musi być podyktowane wymogami zdrowia publicznego lub ochroną praw i wolności innych. Proponowane ograniczenia muszą być skuteczne i nie mogą być nadmiernie restrykcyjne. Ich następstwa dla osób, których prawa i wolności zostały ograniczone, muszą pozostawać we właściwych proporcjach do oczekiwanych korzyści społecznych. Ochroną przed arbitralnym ograniczeniem praw jest określenie trybu i procedury odwołania od decyzji o ograniczeniu praw. Przestrzeganie praw człowieka jest koniecznym elementem strategii zapobiegania zakażeniom HIV. Strategia oparta na przymusie została odrzucona przez międzynarodowych ekspertów jako nieskuteczna i wręcz szkodliwa. Za najskuteczniejszy sposób zapobiegania HIV uznane zostały edukacja i promowanie zmian zachowań powszechnie uważanych za ryzykowne. Ochrona zdrowia nie zakażonej większości społeczeństwa powinna być ściśle związana z przestrzeganiem praw osób żyjących z HIV i chorych na AIDS. Nie ma żadnych przesłanek zdrowia publicznego, które wymagają ograniczenia praw lub wolności osób żyjących z HIV i chorych na AIDS. Przestrzeganie praw człowieka i podstawowych wolności jest jednym z instrumentów zdrowia publicznego. Zapewnia pełny dopływ informacji, umożliwia podejmowanie działań na rzecz zmiany zachowań oraz wpływa na rozwój ochrony zdrowia i opieki społecznej. Wszystkie działania względem osób żyjących z HIV lub chorych na AIDS powinny być oparte na poszanowaniu godności ludzkiej. Prawa człowieka i podstawowe wolności są niepodzielne i wzajemnie od siebie zależą. Niełatwo więc rozważać ich znaczenie pojedynczo. Przytoczony tutaj katalog praw i wolności opiera się na wymienionych powyżej dokumentach międzynarodowych. Katalog jest skrócony i zawiera spis tych praw i wolności, które wymagają szczególnej kontroli w kontekście HIV.
ZAKOŃCZENIE
Na zakończenie mojej pracy chciałam przedstawić kilka końcowych uwag na temat nieprzystosowania społecznego. W początkowej części niniejszej pracy sygnalizowałam, że niemal każde uzależnienie może być przyczyną nieprzystosowania społecznego. Najistotniejsze jest odniesienie człowieka do danego przedmiotu, substancji czy działania. Każde uzależnienie, któremu trudno się oprzeć, które staje się uzależnieniem lub zniewoleniem człowieka, odbiera mu możliwość decyzji, możliwość wyboru, zatem zagraża jego wolności, czyni go nieprzystosowanym społecznie. Szerokie możliwości sytuacji, w których może pojawić się uzależnienie, jak i znaczny wpływ okoliczności sprzyjających powstawaniu nałogu powoduje, że istnieje duża różnorodność uzależnień. Podkreśla się, że nigdy uzależnienie nie powstaje nagle, bez „udziału” człowieka, wbrew jego woli, niejako poza nim. Mogą zaistnieć sprzyjające okoliczności i warunki, jednak zawsze uzależnienie zależy od danego, konkretnego człowieka. W niniejszej pracy przedstawiłam uzależnienia, które najczęściej powodują nieprzystosowanie społeczne i najczęściej występują, chociaż nie zawsze dostrzegane i nie zawsze traktowane poważnie. Uzależnienia od alkoholu i narkotyków – mimo zrozumienia skali i wagi problemu (co zresztą podkreśliłam) – w mojej pracy, pominięto z uwagi na ogólną znajomość zagadnienia i mnogość materiałów poświęconych tej tematyce. Skupiłam się raczej na uzależnieniach występujących we współczesnym społeczeństwie, mających także znaczny negatywny wpływ na psychikę człowieka a tym samym na całe życie. Moją intencją było zasygnalizowanie tego istotnego elementu patologii społecznej a szczególnie zmobilizowanie rodziców i wychowawców do podjęcia wszechstronnych działań, wykorzystując swój bezpośredni kontakt z dziećmi i młodzieżą, działań zmierzających do uchronienia dzieci przed wpadnięciem w jakikolwiek nałóg. Ważne jest, aby przekonać młodych ludzi o szkodliwych skutkach uzależnień, które – jak potwierdzają badania i obserwacje – mają wpływ na całe, także dorosłe życie.
LITERATURA:
1. Ks. W. Majkowski, Społeczny kontekst uzależnień, „Studia nad Rodziną” ATK 2 (1998).
2. Ks. W. Bołoz, Rodzinne uwarunkowania uzależnień, „Nauki o rodzinie”, ISNaR ATK 1995.
3. Pełnomocnik Rządu do Spraw Rodziny, Raport o sytuacji polskich rodzin, Kancelaria Prezesa RM, Biuro Pełnomocnika Rządu do Spraw Rodziny, Warszawa 1998.
4. J. M. Jackowski, Media: Pomoc czy zagrożenie w wychowaniu, „Studia nad Rodziną” ATK 1 (1997) 1.
5. M. Obrębska, Psychologiczne konsekwencje reklamy [w;] Psychologia – rozwiązywanie problemów społecznych, Poznań 1998
6. Roger E. Vogler, Wayne R. Bartz: Nastolatki i alkohol- kiedy nie wystarczy powiedzieć ” nie”.
7. Powszechna Deklaracja Praw Człowieka
8. PROBLEMY ALKOHOLIZMU – polski miesięcznik naukowo-społeczny wydawany w Warszawie od 46 lat, od 1992 roku – przez Polską Ligę Trzeźwość
9. Alkoholowe Vademecum dla każdego” (wyd. Ośrodek Apostolstwa Trzeźwości w Zakroczymiu, 1992)
10. „O czym powinien wiedzieć terapeuta uzależnień” (wyd. Instytut Psychologii Zdrowia PTP, Warszawa 1994)
11. „Alkoholizm jest chorobą” (wyd. Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Warszawa 1999).